poniedziałek, 19 marca 2012

"Życie"

Siedziała cicho na parapecie, w ręku trzymając kubek gorącego kakao. - Dlaczego ja go kocham. Ja i on ? To nie pasuje. - pomyślała. Chwile posiedziała i poszła spać. Następnego dnia w szkole nie mogła oderwać od niego wzroku. - Podoba Ci się co ? - zapytała w końcu jedna z jej koleżanek. - Nie, no coś ty ! - odpowiedziała spłoszona. Nie było ani chwili żeby o nim nie myślała. Zawsze wieczorem przed pójściem spać wymyślała nowe historie, wszystkie związane z nim. Wymyślała np. jak wyglądałaby ich pierwsza randka, ich pocałunki, zmysłowe i delikatne... - Patrz ! Znowu się obściskują. - To żałosne.- Siedziała na huśtawkach z koleżanką i obserwowała go z daleka jak przytulał się ze swoją dziewczyną. Była zazdrosna. - Może mieć każdego. Dlaczego akurat jego ? - pomyślała. Bolał ją jej widok w jego ramionach. Chciała być na jej miejscu. Następnego dnia- Hej  ! Poczekaj ! Mam nowe wieści o Bartku ! - Zawołała Paulina. - Jakie ? - odpowiedziała Julia. - Zerwali, zerwali ! Już nie jest z Aśką  ! Zerwali ! - Aha, i to te wieści ? Przecież wiesz, że mi na nim nie zależy. - Julia próbowała ukryć emocje. Naprawdę chciała zacząć skakać ze szczęścia. Jednak próbowała być spokojna i nie dała po sobie poznać jak bardzo się z tego powodu cieszy. Po szkole - To co dzisiaj do kina ? - napisała do niej Paulina. - Jasne przyjdź po mnie o 16.00 - odpisała. Nagle usłyszała dzwonek do drzwi. - Otwórz mamo ! - Zawołała. Była zajęta słuchaniem muzyki. - To do Ciebie ! - Odpowiedziała mama. Julia nie spodziewała się nikogo. Jednak poszła do drzwi. Stał w nich Bartek. - Hej. - Hej. - odpowiedziała. Była czerwona. W środku ogarniało ją mnóstwo emocji. - Masz ochotę się przejść ? - Jasne. - bez zastanowienia zgodziła się. W końcu byłą w nim szalenie zakochana, a taka okazja mogła się nie powtórzyć. - Mamo wychodzę ! - Wyszli. Zaprowadził ją nad jezioro. Rozmawiali o wszystkim co przyszło im na język, o życiu, o szkole, o muzyce - o wszystkim.- Słyszałam, że rozstaliście się z Aśką ? - Zapytała niepewnie. - Tak, dobrze słyszałaś.- Odpowiedział Bartek. - To było bez sensu. Trochę na pokaz. - Kochałeś ją ? - Zapytała. Nie wiedziała czy powinna, ale jednak.. zapytała. - Sam już nie wiem. - Odpowiedział trochę zaskoczony pytaniem. - Z resztą. - kontynuował. - Czuję coś do jednej dziewczyny. Tylko nie wiem jak jej to powiedzieć. - Złapał ją za ręce i popatrzył głęboko w oczy. Serce mocno jej biło. Była lekko zakłopotana. Tysiące myśli błądziły jej w głowie. - Kocham Cię . - Powiedział to. Była taka szczęśliwa, że nie myślała czy mówi prawdę czy kłamie, po prostu cieszyła się z tego co usłyszała. Odprowadził ją do domu. Na pożegnanie pocałował lekko i z uczuciem w policzek. Wbiegła do pokoju położyła się na łóżku, i zaczęła się śmiać. - Jestem najszczęśliwszą osobą na świecie ! - Krzyczała z radości.
( Reszta już za niedługo )

1 komentarz: