czwartek, 12 kwietnia 2012

" Przyjaźń cz.2 "

Mijały dni, tygodnie. Wreszcie minął miesiąc. Nie było dnia, w którym by o nim nie myślała. Wiedziała jednak, że nie może do niego napisać więc poprosiła o to swoja kuzynkę. Ona dyskretnie wypytała go o szczegóły spotkania itp. Gdy zapytała o powód kłótni z Wiktorią, nie odpisał. - Przykro mi Wiktoria, ale nie odpisał. Nie wiem dlaczego, może nie chce o tym mówić. ? - Napisała kuzynka. - Ok. Szkoda, ale i tak dzięki. - Odpisała Wiktoria. Była smutna, nie widziała szansy żeby się dowiedzieć o co mu chodziło. Jednak nagle niespodziewanie to on napisał do niej. - Przecież jak chcesz pisać to pisz, ja nie gryzę ; ) . - Była zaskoczona. Najpierw mówił jej, że to nie ma sensu, a teraz może pisać ? Pogubiła się w tym wszystkim, ale złapała okazję i odpisała. - .. ale przecież sam mówiłeś, żebym już nie pisała. Żebym o Tobie zapomniała ? Że to nie ma sensu . ? - Długo nie odpisywał. - Przepraszam, zapomnijmy o tamtym, ok ? - Napisał. Nie wiedziała co ma myśleć. Dalej jej na nim zależało, ale przecież bez powodu nie przestałby pisać ? Spróbowała nie myśleć o przeszłości i zająć się tym co jest teraz. Dogadywali się nieźle. Już nie wracali do tamtego tematu. Ona jednak czuła, że coś jest nie tak...

___
Przepraszam, jakoś tak te opowiadania dziwne, i wgl.. Ale ostatnio nie mam czasu za bardzo, ale postaram się za niedługo. ; )

1 komentarz:

  1. Fajnie :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie, do obserwowania i komentowania :*

    OdpowiedzUsuń